Co wiemy o świętym Józefie? Kim był Oblubieniec Maryi?
Co wiemy o świętym Józefie? Nazywany również Józefem Oblubieńcem Najświętszej Maryi Panny, jest ważną postacią dla chrześcijan. Jest patronem m.in. małżeństw, rodzin oraz ludzi pracy i dobrej śmierci. Święty Józef jest jednym z najważniejszych świętych w tradycji katolickiej.
Najważniejsze informacje o świętym Józefie
-
Rola w Nowym Testamencie: św. Józef jest postacią, która pojawiła się w Nowym Testamencie, zwłaszcza w Ewangelii św. Mateusza i św. Łukasza. Był mężem i opiekunem Matki Bożej Maryi, oraz przybranym ojcem Jezusa Chrystusa.
-
Patron rodzin i opiekun: Święty Józef jest uważany za patrona rodzin, ojców, a także wszystkich tych, którzy pracują rękoma, jak rzemieślnicy i robotnicy. Jego cnota pracy jest często podkreślana jako wzór do naśladowania.
-
Modlitwy za wstawiennictwem św. Józefa: Modlitwa do świętego Józefa ma długą historię w katolickiej tradycji. Wiele osób zwraca się do niego w prośbach o wsparcie, zwłaszcza w kwestiach rodzinnych czy zawodowych.
-
Wspomnienie: Święty Józef wspominany jest w Kościele katolickim 19 marca a także 1 maja.
-
Wzór cnoty i pokory: Józef jest uważany za wzór cnoty, wierności i cichej służby. Kościół często ukazuje go jako człowieka sprawiedliwego, pokornego, wiernego i mężnego.
Św. Teresa z Ávili – orędowniczka św. Józefa
Wielką orędowniczką św. Józefa była święta Teresa z Ávili (św. Teresa od Jezusa), hiszpańska mistyczka, doktor Kościoła, teolog, reformatorka zakonu karmelitów oraz założycielka zakonu karmelitów bosych. To właśnie świętemu Józefowi zawierzyła wielkie dzieło odnowy Karmelu.
Gdy w wieku 23 lat św. Teresa ciężko zachorowała, powierzyła swoje życie wstawiennictwu św. Józefa. „Wybrałam sobie za orędownika i patrona chwalebnego świętego Józefa, któremu się polecałam. I poznałam jasno, że jak w tej potrzebie, tak i w innych jeszcze ważniejszych, w których chodziło o cześć moją i zatracenie duszy, Ojciec ten mój i Patron wybawił mnie i więcej mi dobrego uczynił, niż sama prosić umiałam. Nie pamiętam, bym kiedykolwiek aż do tej chwili prosiła go o jakąś rzecz, której by mi nie wyświadczył. Jest to rzecz zdumiewająca, jak wielkie rzeczy Bóg mi uczynił za przyczyną tego chwalebnego Świętego. Z ilu niebezpieczeństw na ciele i na duszy mnie wybawił” – pisała karmelitanka w swojej „Księdze życia” (Ż 6,6). Pan Bóg uzdrowił świętą Teresę z paraliżu ciała, a ona głęboko wierzyła w to, że swoje zdrowie zawdzięcza wstawiennictwu Oblubieńca Maryi.
Teresa od Jezusa powierzyła św. Józefowi także swą drogę relacji z Chrystusem ufając, że opiekun Jezusa wspomoże ją w modlitwie i uporządkowaniu jej wnętrza. Św. Teresa pisała: „Szczególnie dusze oddane modlitwie wewnętrznej powinny go ustawicznie wzywać z ufnością i miłością. Nie rozumiem, jak można pomyśleć o Królowej Aniołów i o tych latach, które przeżyła z Dzieciątkiem Jezus, a nie dziękować zarazem świętemu Józefowi za poświęcenie, z jakim wówczas ich oboje opieką swoją otaczał. Kto nie znalazł jeszcze mistrza, który by go nauczył modlitwy wewnętrznej, niech sobie tego chwalebnego Świętego weźmie za mistrza i przewodnika, a pod wodzą jego nie zbłądzi. Obym tylko ja nie zbłądziła, że się odważyłam o nim mówić! Bo choć głośno mówię o swojej dla niego czci i nabożeństwie, to jednak w należytym jemu służeniu i w naśladowaniu jego przykładu zawsze byłam niewierna. On w swej łaskawości sprawił to, że podniosłam się z łoża boleści i znowu mogłam chodzić, a ja, w swej nędzy łaski tej na złe użyłam” (Ż 6,7).
Św. Teresa pisała o świętym Józefie także:
Innym Świętym, rzec można, dał Bóg łaskę wspomagania nas w tej lub innej potrzebie, temu zaś chwalebnemu Świętemu, jak o tym wiem z własnego doświadczenia, dał władzę wspomagania nas we wszystkich. Chciał nas Pan przez to zapewnić, że jak był mu poddany na ziemi jako opiekunowi i mniemanemu swemu ojcu, który miał prawo Mu rozkazywać ‒ tak i w niebie czyni wszystko, o cokolwiek on Go prosi. Przekonali się o tym i inni, którym poradziłam, aby się jemu polecili. I coraz więcej jest już takich, którzy go czczą i wzywają, doznając na sobie tej prawdy. (Ż 6,6).
Pragnęłabym wszystkich pociągnąć do pobożnej czci tego chwalebnego Świętego, wiedząc z długoletniego doświadczenia, jak wielkie dobra on może wyjednać nam u Boga. Nigdy jeszcze nie spotkałam nikogo, kto by prawdziwe miał do niego nabożeństwo i szczególną mu cześć oddawał, a nie osiągnął coraz większych korzyści w cnocie. On bowiem w sposób dziwnie skuteczny wspomaga każdą duszę, która się mu poleca. Od wielu już lat, o ile pamiętam, co roku w dzień jego święta proszę go, o jakąś łaskę i zawsze ją otrzymuję. A jeśli prośba moja jest w czymś niewłaściwa, on ją zawsze sprostuje dla większego mego dobra. (Ż 6, 7)
Święty Józef działa także w życiu współczesnych ludzi, a świadectwo na temat Orędownika Maryi dał znany dominikanin o. Tomasz Nowak.
Źródło: materiał własny, karmel.pl