5

Jak umierał święty Józef i dlaczego musiał umrzeć przed Jezusem?

Niemiecka mistyczka bł. Katarzyna Emmerich otrzymała łaskę obserwowania życia Jezusa, Maryi i Józefa. Widziała ich zwykłą codzienność, jak i trudne momenty, z którymi musieli się zmierzyć. Największym wyzwaniem dla mistyczki było oglądanie bolesnej męki Pana Jezusa. Zakonnica widziała także, jak umierał święty Józef i dowiedziała się, dlaczego musiał on umrzeć przed Chrystusem.

Autor: Tomasz Kopański

Anna Katarzyna Emmerich przyszła na świat 8 września 1774 roku jako piąte dziecko ubogich niemieckich rolników. Już od najmłodszych lat wyróżniała się spośród swoich rówieśników. Była osobą cichą, zamkniętą w sobie, a jednocześnie wesołą i inteligentną. Niezwykle poważnie podchodziła do spraw wiary.

Z biografii bł. Katarzyny można dowiedzieć się, że już w dzieciństwie widziała rzeczy nadprzyrodzone. Ta łaska towarzyszyła jej przez całe życie, a kiedy w późniejszych latach choroba przykuła ją do łóżka, pisarz Klemens Brentano postanowił spisać wizje zakonnicy. Mimo że skupiały się one głównie na Jezusie, wiele opowieści dotyczyło świętego Józefa. Jedną z ważniejszych jest ta, jak umierał opiekun Syna Bożego.

Gdy Jezus dochodził do trzydziestego roku życia i zbliżał się czas jego publicznej działalności, Józef z dnia na dzień stawał się coraz słabszy. Jego małżonka wraz z Synem opiekowali się nim. „Maryja siedziała niekiedy przed łożem na ziemi, albo na niskiej, okrągłej płycie o trzech nogach, której prawdopodobnie używano także jako stół. Rzadko widziałam, aby jedli; gdy zaś jedli, albo przynosili Józefowi posiłek do łóżka, były to jakieś trzy białe skibki (…), lub małe owoce w miseczce; dawali mu również pić z dzbanka” – dowiadujemy się z wizji.

Śmierć świętego Józefa

Kiedy święty Józef umarł, Maryja trzymała go w swych ramionach, a Jezus stał na wysokości jego piersi. „Pokój przepełniony był światłością i aniołami. Ręce jego ułożono w kształcie krzyża na piersiach, następnie owinięto ciało białym prześcieradłem, położono do wąskiej trumny” – czytamy.

W pochodzie za trumną, poza Maryją i Jezusem, szło jedynie kilkoro ludzi, jednak mimo to trumna „otoczona była blaskiem i aniołami”. Świętego Józefa pochowano w pięknej grocie, którą otrzymał od jakiegoś poczciwego człowieka. Później chrześcijanie przenieśli jego ciało do grobu w Betlejem. „Zdaje mi się, jakoby wciąż tam jeszcze leżał nienaruszony” – spostrzegła bł. Katarzyna.

Dlaczego Józef umarł przed Chrystusem?

Z wizji wynika, że Józef musiał umrzeć przez Jezusem, ponieważ nie zniósłby Jego męki i śmierci na krzyżu. „Był za słaby i pełen niezmiernej miłości”. Opiekun Syna Bożego już i tak wiele się nacierpiał, kiedy Żydzi różnymi skrytymi podstępami prześladowali Jezusa od 20-tego do 30-stego roku jego życia. „Nie mogli patrzeć na Niego i mówili z przekąsem, że Syn cieśli chce zawsze wszystko lepiej wiedzieć, ponieważ często sprzeciwiał się nauce faryzeuszów i miał przy sobie tyle przywiązanej do Niego młodzieży” – dowiadujemy się z wizji.

Co się stało z Jezusem i Maryją po śmieci Józefa? Udali się do niewielkiej wioski leżącej pomiędzy Kafarnaum a Betsaidą. Tam dom ofiarował im pochodzący z Kafarnaum Lewi, który „wielce ukochał Świętą Rodzinę”. „Dom ten stał na osobności, otoczony ze wszystkich stron rowem pełnym wody. Również pozostawił tam Lewi ludzi do posługi; pożywienie zaś nadsyłał z Kafarnaum. Do tej miejscowości przyszedł później ojciec Piotra, kiedy synowi oddał rybołówstwo w Betsaidzie” – stwierdza w wizjach bł. Katarzyna.

Tekst pierwotnie ukazał się na portalu Deon.pl

Szukasz modlitw za wstawiennictwem świętego Józefa? Wejdź w zakładkę „modlitwy”, gdzie dostępnych jest wiele modlitw w różnych potrzebach.